W ostatnich dniach września wróciła piękna pogoda, sprzyjająca wycieczkom. Korzystając z przyjaznej aury grupa naszych uczniów pod opieką pań z biblioteki oraz pana Stachonia pani Klaudii Prus wybrała się do Muzeum Śląskiego. Katowicka Strefa Kultury, której częścią jest Muzeum Śląskie, stała się wizytówką Katowic. Nasze krótkie, popołudniowe wycieczki do Strefy Kultury są tylko sygnałem, że takie miejsce jest blisko, można wybrać się z rodziną, znajomymi w wolnym dniu (polecamy wtorki, dzień bezpłatny!) i bez pośpiechu obejrzeć wszystko, co nas zainteresuje. My w skrócie obejrzeliśmy ekspozycje sztuki w salach wystawowych, skupiając się na tej części muzeum, która pokazuje dzieje Śląska. Ekspozycja nosi nazwę „Światło historii - Górny Śląsk na przestrzeni dziejów".
Wystawa zaprasza widza w podróż przez charakterystyczne miejsca i wydarzenia związane z historią Górnego Śląska. Zwiedzanie rozpoczyna się od wejścia do markowni kopalni Katowice (budynek, gdzie dawniej przechowywano tzw. marki np. z informacją o zmianie, na której pracowali górnicy) - jako symbolu miejsca, w którym znajduje się Muzeum Śląskie. Multimedialny sposób przekazu, scenki z życia Ślązaków, ciekawie przedstawione ważne momenty historyczne, atrakcyjnie wyeksponowane dokumenty - na dokładne ich poznanie trzeba poświęcić co najmniej całe popołudnie. Obejrzeliśmy m.in. tradycyjną kuchnię w familoku i pokój w dawnym hotelu robotniczym. Znalazły się na wystawie nawet…. paczki od zagranicznej rodziny czy przyjaciół, które pozwalały w szarej rzeczywistości trudnych lat osiemdziesiątych skosztować dobrej kawy czy zrobić pranie w porządnym proszku. Czasy najnowsze, dla dzisiejszej młodzieży – historyczne, to i „maluch”, (czyli polski fiat 126p, marzenie wszystkich Polaków) z przemycanym towarem i blokowisko, w którym można zaglądać do mieszkań i pooglądać życie codzienne.
Kolejna ekspozycja to Centrum Scenografii Polskiej, które gromadzi eksponaty związane z teatrem: kostiumy, plany dekoracji i obiektów scenicznych, makiet i kukieł autorstwa polskich scenografów. Obok Centrum Scenografii ulokowano kąciki z grami multimedialnymi, gdzie świetnie się bawiliśmy!
Potem poszliśmy na spacer na dach Centrum Kongresowego, gdzie można odpoczywać na ławeczkach i podziwiać panoramę miasta, pod budynek Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia - tu odbyła się obowiązkowa sesja fotograficzna na tle fontanny i już czas naglił do powrotu. Wrócimy w to miejsce wiosną, bo warto! Podsumowaniem mogą być słowa jednego z uczniów: Tu jest tak fajnie jak w Paryżu!
Fotorelacja na naszym FB.